Luty zaczęliśmy na zimowo, chociaż za oknem panowała jesień. W poszukiwaniu zimy wyruszyliśmy na Antarktydę, gdzie przywitały nas pingwinki. Spędziliśmy z nimi trochę czasu, aby poprzez wspólną zabawę uczyć się przyrody, matematyki, plastyki i muzyki.
Następnie Smok Wawelski zabrał nas w podróż do krainy baśni, bajek i legend. Analizowaliśmy zachowania bohaterów, klasyfikując ich jako dobrych lub złych. Próbowaliśmy wymyślać inne zakończenia oraz to, jak inaczej mogłyby postąpić postacie.
Śladami Smoka Wawelskiego dotarliśmy do dinozaurów i okazało się, że w dalszym ciągu mamy problem z odróżnianiem rzeczywistości od fikcji. Poznaliśmy najpopularniejsze gatunki dinozaurów, ich wygląd, sposób poruszania się i odżywiania. Przebywając w zamierzchłych czasach, próbowaliśmy dowiedzieć się jak wyglądali nasi przodkowie, czym się zajmowali, gdzie mieszkali. Zaczęliśmy porównywać prehistoryczne narzędzia z naszymi urządzeniami, których używamy na co dzień, nie zastanawiajac się nad ich dobrodziejstwem. Zadaniem, które sprawiło nam ogromną radość, było rozpoznawanie przyborów i urządzeń gospodarstwa domowego i przypuszczenia odnośnie ich przeznaczenia. Następnie wcieliliśmy się w wynalazców i projektowaliśmy swoje wynalazki. Niektóre były dość zaskakujące, inne rzeczywiście mogłyby ułatwić życie. Te zadania pobudzały naszą kreatywność i twórcze myślenie. Kto wie, czy nie ma wśród nas przyszłego wynalazcy.
W Dniu Bezpiecznego Internetu skierowaliśmy naszą uwagę na bezpieczeństwo w Internecie. Wiemy, że nie wolno podawać w sieci żadnych danych osobowych i umawiać się z nieznajomymi. W tym dniu poznaliśmy kilka gier dedykowanych dzieciom w wieku przedszkolnym, dzięki którym ćwiczyliśmy pamięć i spostrzegawczość.
W lutym mieliśmy jeszcze jeden nietypowy dzień. W ramach nauczania rówieśniczego nasz kolega Błażej próbował zarazić nas swoją pasją ? piłką nożną.